Cielęcina jest bardzo wdzięcznym materiałem na danie, można z niej przygotować naprawdę dobre potrawy. Ma jednak swoje wady, kupić dobrą cielęcinę z której można przygotować eskalopki nie jest wcale łatwo. Kawałek mięsa ślicznie wyglądający w sklepie często okazuje się mało plastycznym materiałem.
Składniki (3 osoby):
– 500 g cielęciny, najlepiej udźca lub krzyżowej (najlepiej w sklepie sprawdzić czy da się z niej przygotować ładne kotlety)
– 120 g szynki włoskiej (prosciutto)
– kilka listków szałwii, najlepiej dużych i mięsistych. Jeżeli nie mamy świeżej szałwi można wykorzystać suszoną ciętą
– 50 g mąki
– 50 g masła
– 50 g oliwy z oliwek
– sól i pieprz
– 100 mil wytrawnego białego wina
– wykałaczki
Przygotowanie
- cielęcinę kroimy na kotleciki i delikatnie ją rozbijamy. Cielęcina jest miękkim mięsem więc nie musimy się nad nią pastwić
- posypujemy kotlety mąką
- kładziemy plaster prosciutto, na to listek szałwii i przyczepiamy wykałaczką. Jeżeli listki są małe można je włożyć pod szynkę
- nagrzewamy patelnię, rozpuszczamy masło z oliwą
- smażymy kotlety zaczynając od strony z szynką tak by się zrumieniły z każdej strony
- posypujemy solą i pieprzem (ilość soli w zależności od szynki)
- dolewamy wino, w którym dusimy kotleciki jeszcze z 5 – 6 minut
Do cielęciny dobrze pasuje makaron, który możemy zwilżyć sosem z patelni.