Uwielbiam krewetki, w zasadzie pod każdą postacią. Czasami, gdy na szybko trzeba coś przygotować, udaje się, poprzez improwizację dojść do bardzo fajnych nowych smaków. Tak też stało się w tym przypadku. Na początku chodziły za mną krewetki po tajsku… a później bardziej we włoskim stylu. Rezultat moim zdaniem bardzo dobry. Sprawdźcie sami.
Składniki:
– 250 g – obranych krewetek Tiger
– pół limonki
– łyżka oleju sezamowego
– 2 cm imbiru
– 2 ząbki czosnku
– 30 ml oliwy z oliwek
– pęczek natki pietruszki
– 100 ml białego wytrawnego wina np. chardonnay colombard
– 400 g makaronu np. penne rigate
– 2 łyżki mąki
– sól i pieprz
Przygotowanie
Marynata i marynowanie
- Mieszamy około 10 ml oliwy z oliwek, sok z limonki, sól, starty imbir, oliwa z sezamu i nacieramy opłukane krewetki. Natarte krewetki pozostawiamy na 24 h w lodówce
Przygotowanie
- Do osolonej wrzącej wody z odrobiną oliwy wrzucamy makaron i gotujemy al dente
- Na patelni rozgrzewamy oliwę, podsmażamy czosnek ale tylko do zeszklenia
- Dodajemy krewetki z marynatą i podsmażamy około 1 minutę
- Dolewamy wino i doprowadzamy do wrzenia, gotujemy około 2 minut by nieco się zredukowało
- Rozgarniamy krewetki i podsypujemy delikatnie mąką, tak by sos zgęstniał, a krewetki nie pozostały oblepione
- Po chwili dodajemy makaron, dobrze mieszamy i wsypujemy posiekaną natkę pietruszki
Podajemy oczywiście z kieliszkiem wina, białego, schłodzonego chardonnay.