Pasta Carbonara niby nic specjalnego, a jednak zaskakuje, zwłaszcza jeżeli lubisz mięso i przez dwa tygodnie wakacji jedzone były pasty bezmięsne.
Składniki (2-3 osoby):
– 250 g makaron
– 150 g bczku wędzonego (lepiej nie zastępować wędliną)
– 1 ząbek czosnku
– 1 suszona papryczka chilli, czyli peperoncino (te papryczki mają około 1 cm długości)
– 20 mil oliwy z oliwek extra virgin
– sól
– 50 g startego parmezanu lub grand padano
Przygotowanie
- do zagotowanej wody dodajemy, sól (1 łyżeczka) oraz łyżeczkę oliwy z oliwek i wrzucamy makaron z mąki durum
- makaron gotujemy al dente
- na patelni pokrojony w dość drobną kostkę lub plasterki i podsmażamy
- do podsmażonego boczku dodajemy resztę oliwy, posiekany czosnek oraz zgniecioną papryczkę chilli
- po zeszkleniu czosnku dodajemy ugotowany makaron, krótko mieszamy i podajemy
- już na talerzach posypujemy pastę startym parmezanem. Parmezan należy kupować w kawałku, w torebkach zazwyczaj jest po prostu niedobry. Można też zastosować ser Grand Padano niemniej troszkę gorzej się komponuje z pastami
Do pasty dobrze podać włoskie wytrawne czerwone wino.
Nieuku !!!! Pasta carbonara musi zawierać w swoim składzie śmietanę oraz jaja !!!!!
Musi lub nie musi. Przepisy są różne. Tradycyjnie, tak, faktycznie zawiera śmietanę i jaja, a konkretnie żółtka, ale znam też przepisy, które tych składników nie mają. A w samej kuchni polecam fantazję, a nie ścisłe trzymanie się przepisu :). Może powinienem wpisać a’la carbonara, byłoby lepiej?
jadłem w italii i żadnego jaja tam nie było. boczek czosnek i coś czerwonego, papryczka może, no parmezan